swojskie-klimaty.pl

OŁAWSKI INFORMATOR TURYSTYCZNY

weekend w Gołuchowie z żubrami i pójdźką


GOŁUCHÓW

Tym razem proponuję wybrać się 130 km na północ od Oławy do miejscowości Gołuchów.

Jest to spora wieś leżąca w Wielkopolsce nad rzeką Ciemną, na której kiedyś przebiegała granica polsko-pruska.

Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z XIII wieku  kiedy właścicielem tych terenów był kasztelan wilkowyjski (!?) Żegota. W XV i XVI wieku wsią zarządza rodzina Gołuchowskich – stąd  nazwa Gołuchów. Kolejnymi właścicielami miejscowości byli Leszczyńscy – od nich na zamkowym dachu pałacu  została ułożona litera „L” z koroną . A  od  1853r Gołuchów należy do Jana Działyńskiego – właściciela Kórnika a potem jego żony – Elżbiety Izabeli z Czartoryskich – córki księcia Adama Czartoryskiego.

Gołuchów ma tyle atrakcji, że nie sposób zobaczyć wszystkiego w ciągu jednego dnia.

Wizytówką miejscowości jest zamek zbudowany w połowie XVIw przez Leszczyńskich a potem rozbudowany i przebudowany przez Izabelę Czartoryską. Obecnie zamek gołuchowski wygląda tak jakby żywcem przeniesiony z Francji z nad Loary…..

W zamku znajduje się obecnie Muzeum Narodowe ze sporym fragmentem  kolekcji waz greckich (reszta została wywieziona do Warszawy) oraz przepięknie stylowo urządzonymi wnętrzami . Na zamku kręcono sceny m.in. z filmów  „Królowa Bona”  i „Akademia Pana Kleksa”.

Zamek sąsiaduje z budynkiem Oficyny, czyli Muzeum Leśnictwa, gdzie prowadzone są zajęcia przyrodniczo-leśne i „ekologiczne zielone szkoły” . Z oficyny  prowadzi kryte przejście do rotundy w której funkcjonuje  restauracja „Zamkowa” z wymyślnymi deserami i kotletem z żubra ;)

Między budowlami, na sztucznie usypanym pagórku  postawiono kościółek , który od końca XIX pełni funkcję kaplicy grobowej Izabeli Czartoryskiej. Pod skarpą malownicza grota z kamieni polnych.

Zamek i Oficyna położone są w 162 ha parku, w którym rośnie ok. 600 gatunków odmian drzew i krzewów. Przez park przepływa rzeka Ciemna, która tworzy malownicze jeziorka z przyzwyczajonymi do karmienia karpiami i łabędziami.

Kolejne atrakcje do zobaczenia to:

  • wejście do parku – olbrzymia,  kuta z żelaza brama wjazdowa obok budynku dyrekcji parku.
  • wnętrze kościoła parafialnego z dębowymi drzwiami z okuciami – jak na Wawelu, rzeźbione konfesjonały, ambona i chrzcielnica  oraz czapka księcia Leszczyńskiego, który w tymże kościele doznał nawrócenia, gdy konno wjechał do kościoła i wtedy jego czapka uniosła się i zawisła nad  głową…..

 

  • FOLWARK – pozostałości po zamkowych zabudowaniach gospodarczych, obecnie przekształcone na szkołę, dom pracy twórczej oraz hotel;

 

  • DYBUL -  czyli gospodarstwo młynarza Dybula z wystawą techniki leśnej

 

  • ZAGRODA ŻUBRÓW -  od wejścia do parku do zagrody to ok. 1,5 km spacer szeroką  leśną   aleją , z prezentacją budek lęgowych ptaków – z ciekawą budką  sowy pójdźki – oczywiście każda budka ma szczegółowo opisaną tabliczkę. Często też można tu  natknąć się na spacerujące luźno sarny i dziki. Żubry można oglądać z wysokiego podestu o każdej porze dnia, ale najlepiej w porach karmienia, kiedy całe stado zbiera się przy karmnikach.

 

  • OŚRODEK WYPOCZYNKOWY NAD ZALEWEM GOŁUCHOWSKIM -  pow. sztucznie utworzonego zalewu ok. 10 ha, bardzo dobre zagospodarowanie turystyczne, liczne kawiarenki, szeroka piaszczysta czysta plaża, ładne domki kempingowe, wypożyczalnie sprzętu wodnego,

  • W lesie za zalewem – ok. 2,5 km pomnik pomordowanych przez Niemców  podczas II WŚ ok. 10-12 tys. Polaków

 

  • KAMIEŃ ŚWIĘTEJ JADWIGI – największy w Wielkopolsce głaz narzutowy – szary granit skandynawski o wymiarach : obwód 22m , długość 8,5m, szerokość 6,5m, i wysokości 3,5m  , wg jednej legendy – diabeł, który zezłościł się na mieszkańców Kalisza chciał rzucić olbrzymi głaz na miasto, ale że głaz był wyjątkowo ciężki diabeł wolno leciał, a gdy koguty zaczęły piać na świt, diabeł był dopiero w okolicach Gołuchowa, no i przy pierwszych promieniach słońca diabeł wypuścił kamień z pazurów prosto do gołuchowskiego lasu. Inna legenda mówi o skarbie pod kamieniem , jeszcze inna o śpiących rycerzach Św. Jadwigi….

W okolicach Gołuchowa przebiega Wielkopolski szlak drewnianych kościołów .

 

Szczególnie warto pojechać do Jedlca – ok. 5 km od Gołuchowa  – kościół pod wezwaniem Sw. Floriana z połowy XVIII w zbudowany z gliny i cegły, szachulcowy, z kamienną tablicą z treścią:

„NA PROŚBY DUCHA ŚWIĘTEGO I POKORNE BŁAGANIE

RZYMSKIEGO CESARZA NIEMIEC

JAN III SOBIESKI

Z RYCERSTWEM POLSKIEM

POD OBLĘŻONY DWA MIESIĄCE OD TURKÓW

A OD SWOICH OPUSZCZONY WIEDEŃ PRZYBYWA

I PO TRZECH DNIACH JAKO

WÓDZ NACZELNY

WOJSK SPRZYMIERZONYCH

DNIA 12 WRZEŚNIA 1688

POTĘGĘ TURECKĄ NISZCZY

KRÓL POLSKI RATUJE NIEMCY

I CHRZEŚCIJAŃSTWO.

TABLICĘ UMIESZCZONO W DWÓCHSETNĄ

ROCZNICĘ R 1883

VENI * VIDI * DEUS VICIT”

(przyszedłem , widziałem, Bóg zwyciężył)

  • Poza tym w Kościółku wspaniałe drewniane wnętrze w większości rokokowe, z niesamowitą akustyką, specyficznym aromatem i ciepłym wnętrzem.

 

  • Parę km od Jedlca (ok. 5- 7km) wieś Tursko  z olbrzymią bazyliką – sanktuarium maryjnym. Kościół z cudownym obrazem Matki Boskiej Turskiej.

 


 

 

 

 

Leave a Reply