This entry was posted on wtorek, Lipiec 2nd, 2013 at 10:27 and is filed under *OŁAWSKIE STOWARZYSZENIE TURYSTYCZNE RYCZYN ***. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can skip to the end and leave a response. Pinging is currently not allowed.
swojskie-klimaty.pl
OŁAWSKI INFORMATOR TURYSTYCZNY
Oleśnica Mała….. „od templariuszy do wolnomularzy „
ZAPRASZAM NA ROWEROWĄ TRASĘ TURYSTYCZNĄ NR 2
OŁAWA – OLEŚNICA MAŁA – OŁAWA
pt. „OD TEMPLARIUSZY DO WOLNOMULARZY”
pliki do pobrania : str 2 nr1 folder trasa nr 2 str.1
pliki pdf – do wydruku na A4
komentarze i uwagi mile widziane :)
Na razie , prezentowane folderki nie są profesjonalnym wydawnictwem
a jedynie hobbystycznym dziełem członków naszego stowarzyszenia.
Z czasem mamy nadzieję, że znajdziemy czas na ich dopracowanie i wydanie .
Póki co, zapraszamy do korzystania i zachęcamy do poznawania niezwykłych
historii ziemi oławskiej…..
fot.M.Ł.
Szykując II folder turystyczny i wertując strony i te książkowe i te internetowe znalazłam
ogromną ilość informacji o Oleśnicy Małej i całej okolicy. Folder ma niestety mocno ograniczone miejsce ,
więc trzeba z tego wszystkiego wybrać to co najciekawsze… no tak ,ale ciekawe dla jednych
nie znaczy ciekawe dla innych….
A Oleśnica Mała i cała okolica czyli proponowana trasa wbrew pozorom
naszpikowana jest niesamowitymi historiami niemalże co krok.
I dlatego żeby to mi nie „uciekło” wszystkie informacje będę umieszczać tu,
a skrót będzie do pobrania wraz z folderkiem. No cóż, folderek robię ja wraz z kolegą Januszem
więc będzie to co my uważamy za interesujące. Bez demokracji!
Proponowana trasa ma ok. 40 km – można ją oczywiście skracać,
wydłużać, modyfikować w sposób zdecydowanie dowolny
- o i tu demokracja pełna!
A więc, (wiem ! od więc się nie zaczyna )
Ale zaczynam przewrotnie, gdyż sam tytuł trasy : ” od templariuszy do wolnomularzy”
też jest przewrotny, pierwsze to to , że początek trasy będzie właśnie rozpoczęty od wolnomularzy
i powoli przez 40 kolejnych kilometrów będziemy się cofać w przeszłość
aż do mroków średniowiecza…..
w czasy wcale nie tak zacofane jak to się powszechnie wydaje……
Punkt wyjścia a raczej wyjazdu rowerami proponuję koło Ośrodka Kultury przy ul. 11 Listopada.
Obecny budynek , tak ładnie wyremontowany stoi w miejscu
gdzie niegdyś stała oławska loża wolnomularska. Ponoć fragmenty starego budynku
były jeszcze widoczne w latach 50-tych ale na ile to prawda nie wiem,
czasem ludzie po prostu bardzo chcą coś widzieć i potem w to już wierzą na zabój.
Nie jestem historykiem i informacje uzyskuje z różnych przekazów, tych słownych też,
ale , że w każdej bajce jest ziarno prawdy więc przejdźmy dalej.
W XVIII w. istniały różne tajne zgromadzenia, które odwoływały się
do tradycji zakonu templariuszy.
Za jego następcę uważano masonów pewnie dlatego , że wiele ich rytuałów opierało się na regułach zakonnych .
Masoneria stworzyła system stopni, których przejście wiąże się z poznawaniem prawd metafizycznych i moralnych.
Podstawowe stopnie inicjacji masońskiej to uczeń, czeladnik i mistrz, kolejno do 33 stopnia wtajemniczenia.
W Oławie z tego co do tej pory prawdopodobnie wiadomo, jednym z członków Loży
był Max Volpert, przedwojenny oławski fotograf ,
którego fotografie naszego – oławskiego Regimentu Huzarów tak dzisiaj zachwycają
a także zdjęcia miasta i okolic w kilku turystycznych przedwojennych przewodnikach.
Gdzieś także była informacja, że Albert Gaze – właściciel nie istniejącego
dziś Hotelu Pod Lwem,
a kiedyś położonego gdzie dzisiejszy sklep meblowy w Rynku
także uczęszczał na spotkania w Loży przy Garten Strasse….
a także jeden z ówczesnych burmistrzów również był spotykany na spotkaniach w Loży.
Symbolem wolnomularzy był cyrkiel i węgielnica(?) , i ponoć takie insygnia
również były widoczne na froncie dzisiejszego ośrodka kultury przy ulicy 11 Listopada,
wcześniej Nowotki a jeszcze wcześniej Garten Strasse .
c.d.n
informacje będę uzupełniać wraz z „rozwojem” folderku
ale…..
Przed opracowaniem folderu niezbędne jest sprawdzenie trasy ,
a w tym wyspecjalizowali się Janusz Kordys fotografie i Romek – licznik kilometrów
z Oławskiego Stowarzyszenia Turystycznego RYCZYN
i to dzięki Nim będziemy mieć możliwość podziwiania trasy
także na zdjęciach.
Niżej zdjęcia Janusza Kordysa z opisami z trasy:
…tym razem jedziemy z Oleśnicy Małej drogą do Oławy.
Po drodze przejedziemy przez Niemil.
…po środku Niemila znajduje się piękny stary kościół. Umiejscowiony
jest jak wiele innych
na niewielkim wzgórku i otoczony kamiennym ogrodzeniem.
Spełniał kiedyś również funkcje obronną…
…dalej mijamy rozległe pola – kiedyś włości templariuszy
i odrestaurowaną przez gospodarzy śliczną starą przydrożną kapliczkę…
…w Osieku również w krajobrazie króluje stara wieża kościelna…
…zamiast skręcić do Oławy w lewo jedziemy wąską drogą na wprost…
… w boczą drogę, która polami doprowadzi nas do Chwalibożyc…
… a to i już Chwalibożyce…
W samym środku Chwalibożyc znajduje się kościół p.w. św. Antoniego.
…w tej jednej z pierwszych wsi założonych przez Templariuszy znajduje się
najstarszy w naszym powiecie wybudowany przez templariuszy
z komandorii w Oleśnicy małej kościół – obecnie p.w. św. Antoniego.
Jego początki w starych zapisach wzmiankowano już w 1294 roku. ,
na szczycie kościoła – mało widoczny element architektoniczny
to symbol templariuszy