swojskie-klimaty.pl

OŁAWSKI INFORMATOR TURYSTYCZNY

i po….. XXII Aprilisie w Ryczynie


Ryczyn, Ryczyn i po Ryczynie jak to napisała nasza koleżanka Kasia na fb…

Krótkie podsumowanie:

Liczba uczestników ok – 400 – 500 osób, z tym, że na listę wpisało się ok 400 osób.

Uczestnicy na nasz piknik dotarli pieszo , rowerami i autami, najwięcej było z Oławy, Jelcza-Laskowic i Brzegu – czyli tradycyjnie z najbliżej położonych miejscowości ale mieliśmy też gości z Niemiec i z Czech.

Zablokowany przejazd od Lipek dało się odczuć poprzez spadek liczby uczestników „z tamtej strony Odry” ….

Podczas Ryczyna przeprowadziliśmy, dzięki naszej Agnieszce wszystkie zaplanowane gry, rozdaliśmy całą masę nagród ufundowanych przez naszych sponsorów (dziękujemy i nadal dziękować będziemy ;) – wymienię  niżej )

Wszystkie gry były oblegane – ze względu na ich atrakcyjność… tak myślę , ale i ze względu na nagrody, z którymi zwycięzcy obnosili się dumnie po polanie ;)

Gry, które przeprowadziliśmy to:

- przęciąganie liny

- kręcioła

- bić Wikinga

- skoki w workach

- rzut workiem do celu

oraz turniej łuczniczy przeprowadzony przez Karola.

były także konkursy wiedzy historycznej i quiz średniowieczny, który przygotowany został przez Kasię ,

wyścigi na nartach Bolka z nagrodami od Nadleśnictwa Oława

Nadleśnictwo  tradycyjnie przygotowało gry i konkursy z zakresu wiedzy przyrodniczej i krajoznawczej,

Strażacy z OSP Bystrzyca przygotowali konkurencje sprawnościowe polegające na strąceniu drewnianych kołków wodą z węża strażackiego ;

Oławska Grupa Wsparcia Ratownictwa Medycznego (Dorotko wybacz jeśli coś pokręciłam) już drugi raz w Ryczynie dała pokaz ratownictwa medycznego, pierwsza pomoc jak zwykle wzbudziła wiele pytań i zainteresowania wśród uczestników Aprilisu, w końcu strzeżonego Bozia strzeże…..

Oprócz  tej całej masy gier i konkursów  przeprowadziliśmy warsztaty średniowieczne – były więc warsztaty  tworzenia  motanek – Kasi, biżuterii i ozdób – Marysi, bartnicze – Ewy   i tkania krajek – moje.

Każdy kto chciał się bawić na pewno  miał możliwość znalezienia odpowiedniej dyscypliny dla siebie.

Aprilis w Ryczynie, w tym roku , przybrał formę  pikniku historyczno-turystycznego. Wiąże się to z tym, że impreza odbywa się w okolicach , i za przyczyną Grodzisk Ryczyńskich, miejsca związanego z naszą historią, z naszymi przodkami i z naszymi korzeniami -Słowian Zachodnich.

Powołując do życia grupę rekonstrukcji wczesnośredniowiecznej Ryczynian znad Odry, chcemy  pokazać, że życie na tych ziemiach  związane było ze słowiańszczyzną od samego początku historii Polski, a wcześniej Lechii, to że  pojawiali się tu różni najeźcy, zaborcy, itp. nie świadczy o tym, że są to tereny – ziemie obce…. nasza najstarsza historia została dość skwapliwie „skorygowana” do  jedynej i  słusznej, a nie koniecznie odpowiadającej prawdzie.

W Ryczynie żyli Słowianie  należący do grupy Słowian Zachodnich , ze względu na położenie geograficzne dość długo  udało się im żyć trochę z boku od głównych nurtów zmian, związanych z przyjęciem chrztu przez Mieszka I.

Z resztą przyjęcie chrztu nie oznaczało, że wszyscy Słowianie – Poganie nagle przestali wyznawać swoich bogów a automatycznie zaczęli  wyznawać chrześcijaństwo….. Ryczyn, na tych terenach długo był ostoją pogaństwa, leżąc  trochę na uboczu od głównych szlaków, a zabezpieczony szerokim pasem Odry stanowił bezpieczne schronienie dla wyznawców starej religii.

Na tą chwilę,  archeolodzy nie dokopali się  do pozostałości po chatach, badania trwają i miejmy nadzieję, że dokopią się wreszcie do pozostałości po osadnictwie…. może znajdą fragmenty materiałów, krajek …. ;)

Ale wracając do sedna,  piknik historyczny , w sposób  chyba najbardziej przyjazny  trafia  do świadomości  uczestników, że  nasza historia jest dłuższa niż 75 lat……  :)

Dość pisania  - na fotkach, które robili : Janusz Kordys, Adam Piskorz, Emilia Łuszczynska, Joanna Sulżyk z Urzędu Gminy  najlepiej widać jak bawili się uczestnicy XXII Aprilisu w Ryczynie w Grodziskach Ryczynskich.

i prawdopodobnie do zobaczenia za rok ;)

Nasi DOBROCZYŃCY, którym składamy najserdeczniejsze podziękowania :

nagrody w konkursach ufundowali:

1. Wójt Gminy Oława Pan Jan Kownacki

2. Nadleśnictwo Oława z/s w Bystrzycy Oławskiej

3. Uniwersytet Opolski – Instytut Historii

4. Towarzystwo Miłośników Historii

5. Leszek Paluch Komendant Hufca ZHP Oława

6. Piotr Skotnicki – Browar Probus – Oława

7.  Pan Jan, który  nie chce się ujawniać :)

8.  Ewa i Stanisław Migoccy ze Spiżarni Miodowej

9.   Krzysztof Huber Drukarnia KOM POL z Jelcza-Laskowic

10.  Krzysztof Markowski  Dyrektor Lifewave

11.   Sklep Ogrodniczy z Ulicy 3 Maja w Oławie

12.   Firma Wójcik z Bystrzycy

13.  Urząd Miasta Oława

14.  Starostwo Powiatowe w Oławie

15.  ZWiK Oława

16. Roman Łupkowski ZIB Jelcz-Laskowice

17. Biuro Urządzania Lasu Brzeg

18. Archekon Paweł Rozwód

19. Przemysław Jędrzejowski z Cafe Młyńska 22

(wg wielkości „daru”  )

:) mam nadzieję, że nie zapomniałam o kimś….

 

ALE NAJWIĘKSZE PODZIĘKOWANIA SKŁADAM CZŁONKOM OŁAWSKIEGO STOWARZYSZENIA TURYSTYCZNEGO RYCZYN

za kawał dobrej roboty, bez Was nic bym nie zrobiła,

dziękuję za Wasze pomysły,

za to, że chce Wam się chcieć…..

DZIĘKUJĘ

Agnieszce – zielarce – za niesamowitą dawkę pozytywnej energii i ciężką robotę w ogarnięciu gier i konkursów

Ewie –   za wspaniały warsztat bartniczy, że chciała podzielić się swoją wiedzą z uczestnikami  Aprilisu w Ryczynie

Marysi -za kunszt w wytwarzaniu ozdób i biżuterii oraz cierpliwość  i wspaniały humor nawet gdy odciski od drutu na palcach …

Dorocie – za  podtrzymywanie na duchu, gdy już opadał na glebę (ten duch ;)  i sprawy organizacyjne – Ty już wiesz co ;) i dla Twojej grupy ratownictwa medycznego, którzy opatrują nasze rany i obtarcia….

Pawłowi za  broszurki , fotki i „rzecznikowanie”   :)

Karolowi za  sto pomysłów skąd wziąć kasę  i przeprowadzenie turnieju łuczniczego

no i moim ryczyńskim przyjaciołom

Kasi i Adasiowi Piskorzom -

Kasi za motankowe omotanie wszystkich dobrymi życzeniami ,  zrobienie  konkursów i quizów historycznych,

a Adasiowi zwłaszcza, za wystrój polany – te wszystkie płotki, pniaczki, rzeźby …

i za to całe przywiezienie, zawiezienie, odebranie , dostarczenie, opisanie, zawieszenie , wywieszenie, wydrukowanie, opracowanie itp….

i mojemu Tacie, że w dniu swoich imienin – Jerzy – po raz  XXII rozpalił ryczyńskie ognisko

no i Romankowi (wersja Kasi) za dzielne dzielenie wiktem i opierunkiem :)

no i oczywiście Magdzie Przysiężnej-Pizarskiej – nasze „dobro ryczyńskie”  -

która zdecydowanie woli Ryczyn od słonecznej Italii , skoro prosto z Włoch na polanę dotarła, miotłą czy cuś? ;)

no i wszystkim, którzy pokazali się w Ryczynie ze swoimi kramikami, stoiskami itp….

dziękuję :)

no to teraz do fotek:

 

fot. dzięki uprzejmości Gminy Oława fot. wyk. J.Sulżyk

pozostałe wykonane przez Janusza Kordysa, Emilię Łuszczynską,

Adama Piskorza oraz Magdę Pizarską


 

 

 

 

 

 

 

 

 

Leave a Reply